8/ Zatwierdzenie kultu Świętej Rodziny przez Kościół

"Jest rzeczą słuszną - pisze papież Leon XIII - że kult Świętej Rodziny wprowadzony we właściwym czasie wśród katolików z każdym dniem coraz bardziej wzrasta.

Potwierdzają to zarówno stowarzyszenia ustanawiane pod wezwaniem Świętej Rodziny, szczególna cześć, jaką się Jej oddaje, a także przywileje i odpusty, których udzielili nasi poprzednicy aby rozbudzić wśród wiernych nabożeństwo do Świętej Rodziny.

Kult ten cieszył się wielkim uznaniem od XVII wieku i rozpowszechnił się zwłaszcza we Włoszech, Francji, Belgii, a potem w całej Europie. Przekroczywszy rozległe przestrzenie Oceanu, dotarł do Ameryki i Kanady, gdzie dzięki staraniom Bł. Franciszka de Montmorency - Laval i Służebnicy Bożej Małgorzaty Bourgeois rozszerzył się i rozkwitł w sprzyjających warunkach. W ostatnich czasach drogi nasz syn, Filip Franciszek Francoz SJ założył w Lyonie pobożne stowarzyszenie Świętej Rodziny, które z Bożą pomocą przyniosło zbawienne i obfite owoce. Niezmiernie aktualnym celem tego stowarzyszenia jest ścisłe związanie się rodzin chrześcijańskich ze Świętą Rodziną węzłem pobożności, a szczególnie poświęcenie ich Świętej Rodzinie, aby Jezus, Maryja i Józef bronili i otaczali opieką, jak swoją własność, rodziny, które Im się poświęciły. 

"Ci, którzy wstępują do tego Stowarzyszenia powinni, stosownie do zatwierdzonego regulaminu, gromadzić się razem z wszystkimi mieszkańcami domu przed obrazem świętej Rodziny, aby oddać należną Jej cześć i starać się z Jej pomocą, by wszyscy pragnęli upodobnić się do tego doskonałego wzoru, kształtując dzięki wierze i miłości jedno serce i jednego ducha.

Już Nasz Poprzednik, świętej pamięci Pius IX, zatwierdził podobne Stowarzyszenie założone w Bolonii i obdarzył je pochwałami My sami, w liście do arcybiskupa Florencji, wyjaśniliśmy, że tego rodzaju Stowarzyszenie jest pożyteczne, zbawienne i odpowiadające w pełni potrzebom czasu w którym żyjemy. Zatwierdziliśmy formułę poświęcenia rodzin chrześcijańskich i modlitwę do odmawiania przed obrazem Świętej Rodziny. Dołożyliśmy też starań, aby to przekazać biskupom innych diecezji. Zaaprobowaliśmy regulamin tegoż Stowarzyszenia i pragniemy, by wszystkie stowarzyszenia pod tym wezwaniem wstąpiły do tego jednego i powszechnego Stowarzyszenia, chyba że są zgromadzeniami zakonnymi lub bractwami w sensie właściwym.

Mamy niezłomną nadzieję, że wszyscy, którym została powierzona troska o zbawienie dusz, a przede wszystkim biskupi, zjednoczą się z wami i będą dzielić waszą gorliwość w rozpowszechnianiu tego Stowarzyszenia. Ci, którzy są świadomi i ubolewają wraz z wami nad zepsuciem obyczajów, osłabieniem i upadkiem przywiązania do wiary i pobożności w rodzinach oraz nad wzrastającym pożądaniem dóbr doczesnych, będą przynajmniej pragnąć, aby to Stowarzyszenie stało się zbawiennym środkiem w tak licznych i wielkich trudnościach.

Trudno sobie naprawdę wyobrazić coś bardziej zbawiennego i skuteczniejszego dla rodzin niż przykład Świętej Rodziny, obejmujący doskonałość wszystkich cnót domowych. Właśnie dlatego trzeba dołożyć wszelkich starań, aby zwerbować do tego Stowarzyszenia jak najwięcej rodzin, szczególnie rodzin robotniczych, najbardziej narażonych na pokusy osłabienia wiary.

Niech Jezus, Maryja i Józef, wzywani w domowych sanktuariach, podtrzymują miłość, kierują postępowaniem, pobudzają swoim przykładem do cnoty i niech łagodzą nieuniknione dolegliwości tego życia, czyniąc je łatwiejszym do znoszenia". Tak pisał czcigodnej pamięci Leon XIII w swoim Breve z dnia 14 czerwca 1892 r.

Sześć dni później ten sam Papież ubogacił to Stowarzyszenie odpustami, aby zachęcić do zapisywania się doń, a przez to do czci Świętej Rodziny, do poświęcenia się Jej i do codziennej modlitwy przed Jej obrazem.

Wyraźna wypowiedź Papieża świadczy o jego życzeniu, by to Stowarzyszenie rozpowszechniało się. Powiedział dosłownie: "Niech to Stowarzyszenie rozkwita, niech każdego dnia wzrasta w liczbę. Tych zaś, którzy mają powołanie duchowne, zachęcił, aby werbowali doń jak najwięcej rodzin. Pokazał nadto łatwe praktyki Stowarzyszenia. Chodzi jedynie o poświęcenie swojej rodziny Świętej Rodzinie, o wpisanie tej rodziny do księgi Stowarzyszenia i codzienne odmawianie modlitwy przed obrazem przedstawiającym Jezusa, Maryję i Józefa. Można to realizować wszędzie, nawet w krajach, w których wiara jest prześladowana. W moim przekonaniu Papież miał właśnie na myśli te kraje, kiedy upraszczał regulamin Stowarzyszenia. Godził się na istnienie również innych bractw Świętej Rodziny, których bardziej skomplikowane ale skuteczniejsze regulaminy dokonują niezwykłych dobrodziejstw, jeśli potrafią się do nich dostosować, o czym będzie mowa nieco później.

Ojciec święty wyraził pragnienie, by to Stowarzyszenie zostało rozpowszechnione. Skierował Breve do całej hierarchii katolickiej, w którym pochwalił je i ustanowił, wzbogacając odpustami i przepisami. Kardynał Prefekt Świętej Kongregacji Obrzędów dołączył do tego Breve pismo, w którym zwraca się do poszczególnych biskupów:

"Do Waszej Ekscelencji należeć będzie gorliwe wprowadzanie wśród wiernych powierzonych Waszej pieczy tak zbawiennej instytucji, jak to Stowarzyszenie, by mogło powstać w każdej parafii Waszej diecezji i aby jego opiekunem był proboszcz".

Ustawy Stowarzyszenia, zatwierdzone przez samego Ojca świętego orzekają, że mianowany przez Papieża kardynał kieruje nim z ramienia Stolicy Apostolskiej we wszystkich częściach świata, czuwając nad tym, aby zachowywało swego ducha i charakter właściwy dla tej instytucji i aby coraz bardziej się rozpowszechniało.

Aby skuteczniej rozwijać to pobożne Stowarzyszenie wśród wiernych każdej diecezji czy wikariatu apostolskiego, Ordynariusz będzie korzystał według swego uznania z pomocy duchownego, który będzie posiadał tytuł diecezjalnego dyrektora dzieła.

Diecezjalni dyrektorzy będą współpracowali z proboszczami, którym wyłącznie zostało powierzone zapisywanie do Stowarzyszenia rodzin ich parafii.

Księża proboszczowie, co roku w miesiącu maju, poinformują dyrektorów diecezjalnych, a ci w porozumieniu z ordynariuszami złożą sprawozdanie w Centrum Stowarzyszenia w Rzymie.

Jego Eminencja Kardynał Wikariusz, zobowiązany przez Ojca świętego do uzupełniania przepisów Stowarzyszenia i do jego popierania, w dniu 8 stycznia 1893 roku postanowił co następuje:

"Do diecezjalnego dyrektora należy wspomaganie dyrektorów parafialnych swoją radą i opieką, aby działali razem roztropnie i skutecznie. Będzie ich pytał często o nazwiska i liczbę zapisanych rodzin. Będzie prowadził rejestr tych rodzin i parafii w których one się znajdują, a duplikat rejestru będzie przesyłał do Rzymu.

Proboszcz każdej parafii przyjmie tytuł i funkcję dyrektora w stosunku do swych owieczek i nawiąże łączność z dyrektorem diecezjalnym, aby otrzymać od niego pomoc i radę. Sporządzi spis rodzin członkowskich, a duplikat spisu prześle dyrektorowi diecezjalnemu.

Każdego roku, w ustalonym dniu, sprawdzi spis rodzin swej parafii i jeśli zajdzie taka potrzeba dopisze nazwiska nowych członków Stowarzyszenia. Kult Świętej Rodziny Nazaretańskiej niech będzie od czasu do czasu przedmiotem nauk, szczególnie w święta Pana Jezusa, Matki Bożej i św. Józefa, bądź też w dniu, w którym członkowie odnawiają swoje poświęcenie, by ten kult nieustannie wzrastał. Jeżeli proboszcz uważa za stosowne, może skorzystać z pomocy znanych z prawości i dobrych obyczajów mężczyzn i kobiet, którzy całym sercem poświęcą się tej sprawie.

Osoby wybrane w tym celu przez dyrektora będą pracować według jego wskazań z wielkim zapałem i roztropnością nad rozwojem Stowarzyszenia, stosując w tym celu najskuteczniejsze środki, jak modlitwa i wzory cnót.

Trudno byłoby jaśniej wyrazić życzenie Najwyższego Pasterza, by kult Świętej Rodziny przeniknął do wszystkich rodzin chrześcijańskich i odnowił w nich ducha Ewangelii.

Nie pozostało zatem nic więcej do zrobienia, jak tylko ustanowić w Kościele święto ku czci Świętej Rodziny.

Leon XIII rozumiał to i zrealizował, ustanawiając uroczystość Najświętszej Rodziny Nazaretańskiej w trzecią niedzielę po Objawieniu Pańskim i dając pozwolenie na jego obchodzenie wszystkim biskupom i zakonom, które go o to prosiły. Prośby te napływały do niego ze wszystkich stron świata i obecnie święto Najświętszej Rodziny obchodzone jest na całym świecie.

Źródło: Jean Berthier MS, Kult i naśladowanie Świętej Rodziny, Ciechocinek 2003.